Mam dość. Jestem zła. Nie mam o czym mowić. Powtarzam siebie, jednak mam to gdzieś. Wszystko mam gdzieś i tyle razy to powtarzam, że chcę mi sie już rzygać tym zdaniem. Ale i tak je powtarzam. Bez sensu. Ale w sumie nic nie ma sensu. Więc jest w tym sens..
|