- nie wierzę.. – zaśmiał się – uwielbiam Cię za takie akcje – poczochrał mi włosy, za co dostał pięścią w klatkę, jednak wątpię, by cokolwiek poczuł. To nie jest zabawne, ośmieszyłam się przed światem, ale mimo wszystko ta sytuacja wciąż wywołuje u mnie śmiech, nawet teraz.
|