Stąpam po czymś nie wygodnym. Bolą mnie dłonie, a palce kleją się od śladów, które zostawiła pomarańcza. Siedzę i spoglądam przez okno. Czyste, białe szaleństwo. Czekam wiosny z wypisaną na twarzy nadzieją. Jak to wszystko szybko mija! Kim wobec będę za pół roku? Powiedz mi.
|