I kiedy mówię komuś że 2 lata temu by mnie nie poznał, bo byłam cichą , zamkniętą w sobie i nieśmiałą dziewczyną, która płakała z byle czego. Wtedy ten ktoś nie może mi w to uwierzyć, bo teraz jestem pyskatą, odważną, głośną, która nie uroni nawet łzy osobą. Taa... właśnie tak zmieniły mnie problemy. I jak dla mnie to na lepsze . A jeśli komuś to przeszkadza, niech po prostu się ze mną nie zadaje.
|