Dziś w nocy obudziły mnie wibracje telefonu. Sennie spojrzałam na zegarek , była 3:39 - Sms od ciebie: ' siedzę już od godziny na łóżku i nie potrafię przestać myśleć. Nie ma cie tu. Zobacz co zrobiliśmy. nie, nic nie piłem. Kocham cię'. Czułam jak po policzkach spływają mi łzy, a w głowie wije się zdanie ' zobacz co zrobiliśmy '. Połozyłam się na łóżku czujac, że znów zaczną się noce pełnie bólu i wyrzutów sumienia..
|