Szliśmy razem przez szkolny korytarz. Trzymałeś mnie mocno za rękę. Czułam wzrok wszystkich dziewczyn, widziałam, że były zazdrosne o to, że to właśnie ja Cię mam. W pewnym momencie zatrzymałeś się i dziwnie na mnie popatrzałeś. Wiedziałam, że coś jest nie tak.. Co się stało? - spytałam poważnie. Szybko odpowiedziałeś, że nas związek nie ma sensu i, że może kiedyś nam się uda i mam na Ciebie czekać. Dodałeś jeszcze, że mogę zawsze na Ciebie liczyć i pomażesz mi w każdej sytuacji. Minęło już pół roku, a ja się pytam gdzie Ty kurwa jesteś ?! / kinzojanna
|