Mówi się, że to co już było, nie wróci. Ale to nie jest prawda. W niektórych sytuacjach jest zawsze tak samo, wydarzają się rzeczy, które miały już miejsce albo są podobne, nawet bardzo. Przez nie najczęściej cierpimy. I chociaż wiemy co dalej może się zdarzyć i powinniśmy to zakończyć, nasza głupota jest na tyle głupia, że ciągniemy to dalej. Uważamy, że niektóre rzeczy da się wyjaśnić i wybaczyć... nie słuchamy się ludzi, którzy widzą to z innej perspektywy niż my i mówią, że to nie ma sensu. Dla nas pomimo bólu ma. Bynajmniej tak jest przez jakiś czas, bo po ciężkim dniu i długiej nocy dopiero dociera do nas, że to naprawdę może już nie mieć sensu. I teraz zadaje sobie tylko jedno pytanie : Czy cierpieć, ale z myślą, że to nie miało sensu i mogłoby już nie być tak jak sobie wymarzyłam, czy dać szanse i wierzyć, że już będzie dobrze?
|