Stanęła na przeciwko niego i ze łzami w oczach powiedziała- wiesz... Chciałam ci życzyć tylko żeby ktoś kiedyś kochał cie tak mocno jak ja... Nic więcej... Naprawdę... Rozpłakała się i pobiegła. Nagle usłyszała- zaczekaj! On złapał ją za ramię przyciągnął do siebie i mocno przytulił - a mogłabyś spełnić od Nowa te swoje życzenia do mnie?
|