Wyciągnąłeś mnie na zewnątrz, muzyka wciąż nie przestawała grać. Przyparłeś mnie do ściany i zacząłeś całować namiętnie po ustach, szyi.. Spoglądałam na Ciebie pijanymi oczyma, podobało mi się. Jednak nawet gdy nie jestem trzeźwa, nie przestaje być sobą. Przyjebałam Ci mocno w Twego małego krasnoludka i wróciłam do tańca.
|