kolejny dzień spędzony z Wariatką. dziki szał zakupów. ale czegoś mi dziś brakowało. może tego jebanego uczucia że zobaczysz mnie w nowych ubraniach i powiesz że bosko wyglądam. a teraz mam ten nie dosyt ale wiem jak to zmienić. pobawimy się w zabawę nic dla mnie nie znaczysz.! hmmm to nie jest zabawa tak musi być. wiec teraz zrobię to czego tak bardzo nienawidziłeś sięgam po szluga i bro. kolejne procenty lecą w moje gardło.! biorę kolejnego bro. i pije za twoje zdrowie małpo. już mam lepszy humor. a teraz będzie świetny sięgam po Lolka do kieszeni i odpływam w marzeniach w których już nie ma ciebie.! a ja jestem szczęśliwa.!
|