nienawidze dni w których otwarcie jednego oka jest trudniejsze niż równanie z matematyki, aaa otwarcie drugiego trudniejsze niż obsikanie muru na stojąco przez kobiete. iii nienawidzę gdy są kolejki do toalety akurat wtedy gdy czujesz że twój pęcherz eksploduje, iii nienawidzę jak burczy mi w brzuszku tak głośno ii mocno że mam ochotę zjeść własne niedojrzałe piersi.. ii zawsze wtedy na świecie jest zimno,mglisto, ii ponuro. ii grzejniki nie działają ii nie mam się do kogo przytulić "jestem cieniem, trójwymiarowym obrazem z innego świata:"
|