czasami jedno spojrzenie wciąga i wzburza stada motyli przyczajonych i uśpionych pod brzuchem. oblepia i wkłada język mocno w gardło. czasami takie spojrzenie jest wypadkową niezaspokojonych namiętności, tęsknot i pragnień. albo wprost - żądzy i chęci zawłaszczenia sobie drugiej osoby. uwielbiałam kolekcjonować Twoje spojrzenia.
|