Taaa... Dzisiaj już wiem , że On się nie zmieni i cały czas traktował będzie Nas jak "coś " na czym może się wyżyć . Na pierwszym miejscu będzie stawiał alko . Nawet matka już nie umie ze mną gadać , mając mnie za "patologie" ponieważ nie radząc sobie z sytuacją w domu sięgam po alko i dragi . Uwierz nie jest mi łatwo i też muszę jakoś odreagować . Tylko trudno zrozumieć , że ja nie jestem kurwa zrobiona ze stali ..//wieczniezakochana
|