A dziś kiedy stałeś tam pod oknem, miałam ogromną ochotę cię przytulić. Zawsze tak jest kiedy Cię widzę. Serce zaczyna bić mi coraz mocniej. Czuję tą pustkę w środku, której nawet nie portafię opisać. Po plecach przechodzą mi ciarki. Widzę Cię stojącego z kumplami. Siedzę pod ścianą z niedowierzeniem, że już nigdy więcej nie będziesz mój. Już nie poczuję Twojego oddechu na mojej szyi. Nie będę mogła wtulić się w Twoje ramiona. Wszystko znikło. Nie ma nas. To koniec. /little.monster
|