leżała na łóżku próbując nie myśleć. cały świat wirował mieszanką barw - płakała -co to kurwa za komedia - krzyczała w poduszkę by stłumić odgłos słów. ONA dziewczyna która niczym się nie przejmuje płakała jak dziecko walcząc z nową dawką wspomnień. wszystko przypominało jej o nim nawet ta głupia poduszka.! - on by tego nie chciał rzuciła w przestrzeń. - wyprostowała się i usiadła. mój anioł stróż nie byłby dziś dumny. mój najukochańszy Skarbek dziś by się zawiódł. - powinnam być szczęśliwa bo on jest teraz tam gdzie jest lepiej.- otarła łzy. położyła się z powrotem i utonęła w pięknej sennej krainie marzeń, gdzie wszystko było piękne i marzenia się spełniały.
|