16 lutego. Dziś mija siedem lat, odkąd nie żyje mój ukochany dziadek. I mimo tego, że nie pamiętam, bym kiedykolwiek - gdy byłam mała - się z nim bawiła, bo już wtedy był chory, to bardzo mocno go kochałam. Choć wtedy miałam zaledwie 8 lat, bardzo to przeżywałam.. Pamiętam tę noc w szpitalu, ten płacz na wiadomość o śmierci.. Minęło 7 lat, a ja pamiętam to, jakby to było wczoraj. / zamknijryjcwaniaku. miałam to napisać wczoraj, ale nie miałam na to siły, a teraz płaczę.
|