w zasadzie miałeś racje. i cholernie głupio się do tego przyznać. masa obowiązków, zbliżająca się matura, kursy, korki, fakultety.. za dużo na siebie wzięłam. momentami naprawdę nie daje rady. stąd to całe zmęczenie, brak czasu, wstręt do szkoły. a przecież mówiłeś ‘wszystko dokładnie przemyśl’. i przemyślałam, przez chwilę.. wszystko wydawało się być takie proste, wtedy. dlaczego ja Cię cholera nie posłuchałam, tylko po raz kolejny olałam?!!
|