Ciekawy chwyt... Dałem Ci bukiet róż. W całym bukiecie było ich 6. jedna była sztuczna, a gdybym powiedział... "Dopóki ostatnia z tych róż nie zwiędnie ja będę Cię kochał". Na koniec przytulił mocno i odszedł, tam gdzie jest moje miejsce... Nie chce tego, ale muszę. Może kiedyś moje miejsce będzie przy Tobie Chociaż chciałbym żeby ono już było.... Kocham Cię.! I proszę pamiętaj o tym... ;*
|