Wyjść i nie wrócić kurwa. Pójść na dworzec, położyć się na torach
i czekać na wybawicielski pociąg. Mieć wyjebane na wszystko i na wszystkich.
Na tych, którzy mają czelność nazywać się naszymi przyjaciółmi.
Spierdolić z tego świata. Ziemia osuwa mi się spod nóg, rozumiesz?
jebana bezradność i desperacja.
|