-Nastała cisza...
W pokoju była tylko ona i ciemność.
Czuła jak ogarnia ją coraz większa tęsknota.
Jak zimno dotyka jej ciało.
Miała tego dosyć.
Czekała z niecierpliwością
aż ktoś napisze chociaż tego durnego sms'a,
Co chwila zerkała na telefon z nadzieją,
że ktoś o niej właśnie przypomniał...
Siedziała tak przez parę godzin
wpatrując się w jeden punkt na ścianie,
tak długo, że zasnęła...
Tak, takie właśnie jest życie dziewczyny
wydawałoby się szczęśliwej...
|