Kocham tatę i układu z nim. Z tych grosików wydawanych w sklepie uzbierała mi się złotówka. Idą do taty krzyczę "ejj tato interes mam do ubicia" od razu wiedział, że chodzi o pieniądze, zwlekałam trochę żeby go zniecierpliwić w końcu mówię " słuchaj, sprzedam Ci tyle pieniędzy (pakazując całą garść grosików) za 5 zł" wysmiał mnie po czym powiedział. Masz tą swoją 5zł ale te grosiki zachowaj dla siebie, po czym wybuchnął glośnym śmiechem. Stwierdziłam, że uzbieram 2zł to pójdę wtedy po dychę i będzie lepszy interes. | chuddzielec.
|