strasznie boli kiedy zrzucasz całą winę na drugą osobę. kiedy obarczasz ją całym niepowodzeniem. kiedy sam nie potrafisz przyznać się do winy, do tego nie dając sobie nic wytłumaczyć… postaraj się czasem spojrzeć na to z innej strony. w końcu nie zawsze byłeś taki dojrzały jak teraz, nie zawsze miałeś obrany cel w życiu i do niego dążyłeś. zapewne dałeś się czasem ponieść chwili i zapominałeś o swoim ułożonym co do cala życiu. popełniałeś błędy, uczyłeś się na nich. pozwól to robić innym, nie wytykaj im ich wad i potknięć, bez podania pomocnej dłoni… to najgorsze co możesz zrobić.
|