słowo przepraszam nie powinno być rzucone na wiatr. mimo, że moje tak wyglądało, takie nie było. możesz sobie w sumie zadać pytanie, za co przepraszałam. za imprezę? za to, że czekałeś? nie. chciałam przeprosić za to jaka kiedyś byłam. za to co Cię tak bardzo rozczarowywało, z mojego powodu. za to, że miałam zamknięte oczy na to, na co powinnam mieć otwarte. za to, że widziałam tylko i wyłącznie czubek własnego nosa, a cała resztę miałam gdzieś. i mimo, że wiem, że to jedno słowo nie załatwi wszystkiego, co było nie tak, mogę zrobić tylko tyle. mimo, że pragnę porozmawiać o tym wszystkim, wytłumaczyć, doskonale wiem, że się na to nie zdam. mam nadzieje, że kiedyś zrozumiesz.
|