Podczas naszego pierwszego spotkania dał się poznać jako mężczyzna wrażliwy, dyskretny, bez wyrazu, małomówny, wręcz banalny, skazany na zapomnienie. Jednak od dnia, w którym ukazał mi swoje prawdziwe oblicze, myśl o nim mnie nie opuszczała. Intrygujący, dumny, błyskotliwy, paradoksalny, złapał mnie na wieki w sieci swojego uroku.
|