Pamiętam ten dzień , w którym jak przyszłam do domu , mama powiedziała , że musimy porozmawiać .. zawsze gdy to mówiła , oznaczało kłopoty .. tym razem też tak było . Powiedziała , że dzwoniło 6 nauczycieli w tym wychowawczyni i dyrektorka i vice dyrektorka .. Dobrze wiedziałam o co tak dokładnie się rozchodziło .. Mama załamana spytała "Dlaczego tą dziewczynę do takiego stanu doprowadziłam ?! nie mogłaś już ją zostawić po tych 5 kopach na twarz ?!" wylądowała w szpitalu .. miała wstrząs mózgu .. nauczyciele i wychowawczyni skarżyli się na mnie za moje zachowanie .. Że rzucam się o byle co do nich .. Ze nie poznają mnie .. Że boją się mnie w szkole .. wtedy do mnie dotarło , jak ja wgle się zachowuję .. zaczęłam sobie przypominać czasy , w których byłam cichą wodą pośród głośnych i wielkich wodospadów .. Miałam wtedy mniej kłopotów .. wtedy dotarło , że wszyscy chcą bym była taka jak kiedyś .. i co najważniejsze .. ja również .. / Agnes
|