tak. jestem niezauwazalna. az tak jestes zapatrzony w siebie ze mnie nie widzisz? czy wazna jest tylko twoja persona ?co sobie do cholery pomyslales tamtego wieczora? wtedy w towich oczach nie widzialam zalu. jestesmy oboje dorosli i wolni oczekujesz ode mnie czegos ? ja juz pogubiłam sie w uczuciach. po prostu przestane cie zauwazac i szukac na korytarzu. zapomne o twoim istnieniu. a w kazdy wtorek i czwartek bede plakac gdy wroce do domu bo przypomne sobie ze jednak cie kocham..
|