Wracała z nim dzisiaj do domu. Niby coś tam rozmawiali, niby coś się do siebie uśmiechali. Patrzyła w szybę, ale jednak widziała i czuła, że on patrzy na nią. Tak długo. A może jej się tylko wydawało? Może on odszedł ze względu na nią? Wiedział przecież jak jej ciężko z nim, mimo tego że kochała go ponad siły. Chciałaby się zapytać czy tęskni. Tak bardzo chciałaby usłyszeć ''jak cholera''.
|