A gdy Cię stracę już na zawsze, założę czarną sukienkę w której tak Ci się podobałam, zrobię makijaż, kupię czerwone wino, upiję się, zrzucę ukochane czerwone szpilki, zdejmę rajstopy i będę chodziła boso po śniegu. Kiedy skończy mi się wino pójdę do monopolowego po wódkę. Pójdę do lasu, opróżnię całą butelkę, położę się na lodowatym śniegu i zasnę. Zasnę już na zawsze...
|