niech sie zmieni cos
Nie chce zeby tak bylo wciąz
Ciagle trace bliskich
Nie potrafie zyc z tym wszystkim
Mam tyle wspomnien zlych
I chca mnie dzis zniszczyc
Nie dac mi nic i zabrac mi najblizszych
Dzis zapomniec i spokojne sny nie wroca
Szybciej niz kieliszki i pol litra czystej w nich
|