''Gdybym tak uchwycił moment i kazał mu się zatrzymać.
Gdybym wskrzesił tą historię i spróbował zmienić finał.
Inny wymiar, inna kraina, wszystko nieruchome i Ja.
Decydujący, czy machina ruszy w porę, swoim torem,
tam stoję z niepokojem wypatruje Ciebie,
chyba truje ziemię, własnym cieniem, patrzę przed siebie.
Jak to pragnienie, tak jak obłęd mej duszy
Widzę krople w podróży, uwięzione, rozświetlone.
Przez zastygnięty promień co, burzył jak bohater
Bo zwyciężył ciemność burzy i nacieszył się światem.
Widzę liście wraz z wiatrem jak by uchwycone w locie
Całe krocie w złocie ułożone w mozaikę w istocie.''
|