Naprawde irytuje mnie, jak ktoś może niedoceniać swojego szczęścia.. Ma wszystko, kochających rodziców, wymarzonego chłopaka, zajebiste ciuchy, a największym problemem jest złamany paznokieć. Robi z siebie Bóg wie , jaką ofiarę losu, ale nie zna takiego słowa jak "ból".. // przedsmakdnia
|