pokłuciłam się z tobą, krzyczałam na cały dom żebys sie wynosił bo nie chce cie więcej widzieć. posłuchałeś mnie. wyszedłeś spokojnie, nie próbując nawet przerwać zdania . Byłes na tyle wyrozumiały, że gdy przyszłam wielkim misiem na przeprosiny - przytuliłeś mnie i dałeś buziaka w czoło mówiąc - kocham cie wariacie . / bielinqaaa
|