nastepny pojebany dzien.. babka od biologi znow sie czepia ze niby jestem gorsza niz nie jeden chlopak w szkole ale przeciez bylam taka mila i grzeczna... wkurwilam sie i to ostro spakowalam rzeczy i wyszlam z klasy. po jakis 10 sekundach chlopaki zrobili to samo a po minucie bylam w objeciach kumpla ktory wiédzial co dla mnie dobre.. a chuj z tego ze potem siedzialismy z rodzicami u dyrki.. wazne ze wiem ze moge na nich polegac. // tyskaa
|