Czuję się jak pieprzony narkoman na odwyku. Już tysiąc razy sięgałam po telefon żeby napisać Ci kolejnego smsa, wpieprzyć Ci się w życie, wkurwić swoją nachalnością i jeszcze pokrzyczeć. Głupia ciota ze mnie skoro jakoś głupio mi bez wiadomości od Ciebie. Mam ochotę przeczytać "jak chcesz to zadzwoń". Nawet nie wiesz z jaką ochotą bym zadzwoniła! Nawet nie wiesz jak tęsknie za Twoim głosem. Potrzebuję Twojego cholernego zainteresowania. Nie wiem czemu, ale uwielbiam czuć, że się mną interesujesz. No i tak fest smutno mi, że wiem, że nie mogę niczego od Ciebie wymagać, chociaż chciałabym aż tyle.
|