Kiedyś zrozumiesz, dlaczego cierpiałam...I czemu poza Tobą świata nie widziałam...Dlaczego tak rozpaczliwie Cię szukałam?I czemu tak bardzo odzyskać Cię chciałam?Kiedyś zrozumiesz i będziesz mnie szukał...Do drzwi mego serca będziesz pukał, •Lecz będzie za późno już...i bezskutecznie będziesz krzyczał: „Proszę otwórz...!"Moja miłość zgaśnie...A serce utulone żalem zaśnie...I nigdy już nie zbudzisz serca bicia...I nigdy już nie przywrócisz go do życia...
|