|
Gadali ze sobą tylko na gg. Wiele osób mówiło, że byliby dobrą parą, dużo ich łączyło, ale każde z nich wstydziło się zagadać. Pewnego wieczoru zauważył ją, biegła płacząc. Pobiegł za nią. Chwycił ją gwałtownie za ramię. -Co ty tu robisz?-powiedziała, a łzy leciały jej strumieniem. -Co się stało? Czy to przez... -Tak.-usłyszał w odpowiedzi. Nie jest ciebie wart.-uśmiechnął się. -Skąd ty możesz wiedzieć takie rzeczy?-spytała. -Wiesz, dziś też ktoś sprawił mi przykrość. Chociaż ty masz do mnie zaufanie.-odpowiedział. W tej chwili ona przytuliła się do niego. Ten nieco zaskoczony objął ją. -I za to cię kocham - powiedzieli równocześnie, nieco zaskoczeni.
|
Dodaj komentarz
