Muszę ponownie nauczyć cieszyć się z banalnych, drobnych rzeczy. Po prostu muszę wrócić. Przestać byś tą chłodną, która czasem wyprowadzona z równowagi przez jakiś banał robi różne głupstwa. Pora odkopać swoją wrażliwość, sumienie i te sprawy. Nareszcie trzeba pokazać, że umiem odwzajemniać uczucia które dostaje od tej najważniejszej osoby. Kupić tymbarka i jak kiedyś iść za ręce co chwile wybuchając śmiechem. Zapomnieć o całym 2010, wszystkich problemach z nim związanych. Wyrzucić z klatki piersiowej kamień i odkopać serce. Nie dla wszystkich. Dla tych wyjątkowych. /lalkabezuczuc
|