Nie piał do niej już tak długo, przełamała się, postanowiła napisać weszła w wiadomości i zaczęła pisać obarczając go wyrzutami sumienia, w trakcie dzwonił obcy numer była zbyt pochłonięta pisaniem żeby z kimś rozmawiać, bez wahania wcisnęła czerwoną słuchawkę, wysłała SMS, znów nieznany numer, odebrała, to on, przeprosił .. Jakież było zdziwienie kiedy to w tym samym momencie równiutko wybrali swoje numery, po tak długiej przerwie, w tym samym dniu, godzinie, minucie, sekundzie.. przypadek?
|