- Nie wiem, jak to jest, ale chciałabym móc tak po człowieczemu zanurzyć się w powietrzu, żeby skropił mnie deszcz i owionął wiatr. Pragnęłabym powodować czyjąś radość, rozpraszać smutek, budzić nadzieję . Marzę, żeby ktoś za mną tęsknił, ale z tej tęsknoty nie usychał, żeby wreszcie się mnie doczekał i miłował... Powiedz, jak to jest kochać i być kochanym, tęsknić i być wytęsknionym ? Jak to jest opiekować się kimś i wiedzieć, że ktoś się o ciebie troszczy, złościć się na kogoś i wybaczać mu ?.../
Paweł Rochala
|