Siedziała na angliku gdy dostała esa od przyjaciela `wyjdź szybko na korytarz`. Spytała się nauczycielki czy może wyjść ta jej pozwoliła. Niemal, że wybiegła z klasy. Po ścianą stali oni. Jej przyjaciel i były chłopak, który wyglądał jak ściana. Powiedział tylko, że ją kocha i zemdlał. Ona przestraszona zawołała nauczyciela i zadzwoniła na pogotowie. Po kilu dniach chłopak zmarł, bo miał białaczkę. Ona na jego pogrzebie płakała i stojąc nad trumną powiedziała ` ja też Cie kocham. Nigdy Cie nie zapomnę Skarbie...`..
|