a najbardziej lubiła chodzić z nim, spędzać z nim każdą chwile, nawet jeśli znaczyło to pilnowanie jej młodszego brata, chodzenie do sklepu i wracanie jak najdłuższą drogą choć ręce go bolały od zakupów, leżenie na trawie patrząc w niebo i ciszy słuchać jak szepcze do ucha, wtulać się w jego przytulną bluzę i zachowywać się wtedy jak małe dziecko w objęciach matki, głaskać jego włosy choć miał postawione na żelu i wściekał się że mu je niszczy, co robili było nieważne, ważne że razem / obczaj_mnie
|