mam obok siebie takie osoby którym moje wady nie przeszkadzają i je akceptuja . Mogę się im wypłakac , wyżalic , a oni mnie pocieszą nie powiedzą tak jak każdy " bedzie dobrze " lub " czas leczy rany " oni potrafią przemówic mi do rozsadku i dac do myslenia , ich słowa są dla mnie świete ! To oni potrafią uszanowac kazda moja decyzje i pocieszyc gdy mam trudne chwile , złe dni . Moge zadzwonic do któregos z nich nawet i w środku nocy , a on odbierze i mnie wysłucha , popłacze razem ze mna lub posmieje sie . Przyjaciele to najwieksze skarby jakie posiadamy w życiu
|