i kiedy siedział w tym jebanym samochodzie obok mnie, to zastanawiałam się dlaczego to Ty nie możesz siedzieć obok. dlaczego nie ma takich dłoni jak Ty. całuje dobrze, to muszę przyznać, ale nikt nie przebije Ciebie. poprosiłam żeby odwiózł mnie do domu. i znów spierdoliłam kolejną znajomość.
|