-chciałabym zadać mu ból. sprawić, aby też cierpiał. żeby choć na chwilę zdjąć mu ten uśmieszek z twarzy. -jest idealny sposób na to. rozkochaj go w sobie na nowo, a później niczym zimna suka go zostaw. -nie, aż tak zranić nie mogłabym nikogo. wiem jaki to ból i nie życzę go nikomu. nieodwzajemniona nic tak nie boli. /espoir
|