-Uczucie, które rodzi się między mężczyzną, a kobietą, jest czymś pięknym i potrzebnym. Trochę jak ogień, który nie tylko ogrzewa, ale i topi, sprawia, że żelazo poddaje się formowaniu.
-Ale ogień z czasem może wygasnąć...
-Tak, jeśli się go nie podtrzymuje.
-Bywa jednak i tak, że dorzucamy do ognia, a zamiast płomienia pojawia się masa dymu.
-Tak jak ostatnio przy ognisku?
-Właśnie.
-Nie zauważyliśmy, że drwa były mokre.
-A jeśli w życiu też czegoś nie zauważymy? Wydaje się, że rozpalamy ognisko, a w efekcie tylko kopci. Płaczemy, dusimy się, można nawet się zaczadzić...
-Trzeba najpierw sprawdzić drewno. Przyjrzeć mu się dobrze, nie po ciemku, ale w świetle dnia, w razie czego wysuszyć w słońcu, co oczywiście może zająć trochę czasu .
|