Jasne, rozumiem. wolisz tą laskę z gołym tyłkiem, niż mnie. no cóż takie bywa życie. nie będę za tobą biegła kiedy tak próbujesz uciec. puszczę cię wolno. tylko później nie przychodź do mnie. i nie mów że w końcu wszystko zrozumiałeś. nie tłumacz później mi wytrwale, że to było chwilowe załamanie. nie przyjmę cię z powrotem. niby dlaczego mam to robić? bo ona odeszła z jakimś facetem, to niby zrozumiałeś, że to ja jestem tą najważniejszą? wybacz, ale nie zamierzam ci przebaczać. poszukaj sobie pocieszenia w ramionach innej blond piękności z inteligencją sięgającą poziomu zero..

E-mail:
Hasło:

zapamiętaj mnie

Nie masz u nas konta? Zarejestruj się!