byłeś w sklepie. ustawiałeś wody na półkach. przeszłam obok ciebie, ale nic. nawet nie oderwałeś wzroku od tych cholernych butelek. przy kasie uderzyła mnie myśl. "czy ty mi się podobasz tylko ze względu na twoje długie ciemne oczy?" zaczęłam się śmiać cicho do siebie, jaka ja jestem głupia. dzisiaj już nie zarumienię się na twój widok.
|