siedzieliśmy na przystanku. kumpel wyjął szlugi i zaczął częstowac wszystkich doszło do mnie ;d ochoczo wyciągnęłam reke i ułyszałam " ona nie pali" spojrzałam na Ciebie po czym wziełam szluge odpaliłam i powiedziałam że ograniczam . wiedziałam , ze juz masz mega focha bo nie lubisz jak palę ale jakoś mi to zwisa. tez nie lubie jak pijesz a jakoś nigdy mnie nie posłuchałes.. /ramona_23
|