Uwielbiam te sytuacje... Kiedy wracamy razem ze szkoły ty wyciągasz kolejnego peta i odpalasz ja robię ' poker face ' a ty tylko odpowiadasz ' no co kurwa ?! ' . Ja nie odpowiadam dokładnie śledze wzrokiem gdzie masz schowane fajki. Gdy już się żegnamy sięgam po nie , całuję cię i odchodzę wymachując ci tą paczką na pożegnanie. Ty tylko się odwracasz i krzyczysz ' kochanie oddasz mi je jutro ' a ja je wyciągam i wszystkie łamię. ' też cię kocham ' krzyczę i ruszam w kierunku domu ze świadomościa ze masz teraz ogromnego focha. Rozumiem cię doskonale mnie to też boli jak wylewasz mi piwo lub wódkę. Ale dobrze wiem , że następnego dnia będzie już lepiej , a ta sytuacja się ciągle będzie powtarzac... / nieidealna
|