w długiej , brudnej koszuli , z kubkiem mleka stawała rano koło okna . obserwowała wszystko , a widziała tylko jedno . widziała strzępy umierającej już nadziei , że on jednak wróci . dopijała mleko i zasłaniała okno roletą , żeby już wrócić do rzeczywistości . szarej rzeczywistości bez niego , bez jakiegokolwiek przeczucia , że może być jak dawniej / tymbarkoholiczka
|